Przed jedenastu laty zdecydowałam się zamieszkać w kraju naszych sąsiadów. Byłam absolutnie zauroczona porządkiem, dobrobytem, wielonarodowością, perfekcyjną komunikacją i śliczną przyrodą, co nieprzerwanie towarzyszy mi do dziś. To moja nowa ojczyzna. Przez ani jedną minutę nie żałowałam mojej decyzji. Mam tu prawdziwy dom, rodzinę, znajomych, przyjaciół. Nigdy nie czułam się dyskryminowana pomimo, że na początku nie znałam języka. Uczyłam się na temat Niemiec wszystkiego, co tylko możliwe. To bardzo pomogło mi w integracji.
Przywiozłam ze sobą całą masę stereotypów na temat tego kraju i ludzi tu żyjących. Sukcesywnie się ich pozbywałam. Wśród Niemców ludzie są tacy jak gdzie indziej: dobrzy i źli, biedni i bogaci, krętacze i prawdomówni, gościnni i niegościnni, z poczuciem humoru i bez, chojni i sknerowaci...
Mam świadomość, że przyjeżdżając do obcego kraju, nie zawsze wiemy o nim wszystko. Czasem nie wiemy nic. Jesteśmy z dnia na dzień wrzuceni w inną rzeczywistość, bardzo często bez znajomości języka, przepisów prawa, kultury i zwyczajów.
Dlatego chcę pisać o świecie, w którym dziś żyję po to, żeby ułatwić innym funkcjonowanie w codziennym życiu.
Będę pisać o wszystkim i w miarę możliwości dokładnie.
A więc, zaczynajmy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz